Witam Wszystkich w tym świątecznym czasie! Mam nadzieje, że namiętnie korzystacie z wolnych dni. Dla tych którzy mają czas, bądź zachorowali (czego nie życzę) i nie mają co robić zapraszam na kolejny post.
Miesiąc Grudzień jest najgorszym miesiącem dla zakupoholiczki. Mnóstwo promocji, rabaty, 1+1 itp. Natomiast ja obrałam sobie za cel by dokończyć rozpoczęte kosmetyki. Kolorówkę jak i pielęgnacje.
Udało się kilka skończyć, a oto rezultaty.
1. Odżywka GLISS KUR suche i zniszczone włosy -Napiszę tak, więcej tego produktu na pewno nie kupię. Nie zauważyłam by cokolwiek robił. Nie poprawił kondycji moich włosów a i w dotyku nie czuć było rewelacji.
2 Garnier Łagodzący płyn do demakijażu -Bardzo przyjemny produkt, szkoda że miałam w tak małej pojemności ale z chęcią w przyszłości do niego wrócę. Jest łagodny, nie podrażnia dobrze doczyszcza twarz z resztek makijażu. Ma delikatny zapach i nie zatyka porów.
3. Woda różana Avon -Stosowałam go każdego ranka by zmyć krem z poprzedniego wieczora. Tani i dobry produkt, miło orzeźwia twarz.
4 L'biotica Biovax intensywnie regenerująca maseczka Kreatyna + Jedwab -Maska wystarczyła mi na pięć porządnych aplikacji. Na pewno wrócę jeszcze do tych masek, może nie do tej konkretnej ale z tej firmy. Włosy po niej były miłe w dotyku, takie gładziutkie i pachnące, ale nie mogę powiedzieć, że zostały intensywnie zregenerowane. Wielki plus za skład i cenę zwłaszcza na promocji.
5. Marion Jedwab w sprayu -Bardzo wydajny produkt. Ładnie pachnie, używany praktycznie każdego dnia, ponieważ w ostatnim okresie strasznie elektryzują mi się włosy,a ten produkt temu zapobiega. Ułatwia rozczesywanie i nie wysusza końcówek.
I ostatnie moje trzy ulubione produkty do których na pewno wrócę kiedy tylko nadejdzie promocja w rosmanie -49% albo w Naturze.
7. Essence Make me brow -Mascara do brwi którą na pewno większość z Was zna. Dobry produkt za niewielką cenę. Przyciemnia brwi ale nie jest jakiś specjalnie mocny żeby ujarzmić niesforne i trudno do ułożenia brwi. Ja tego nie potrzebuje, dla mnie produkt idealny.
8. Catrice Pisak do brwi -Dużo opinii chodziło o tym produkcie. Że robi zielone kreski, że szybko wysycha... ja nie mogę tego napisać. Produkt używałam ponad 4 miesiące, robi delikatne kreseczki, niczym prawdziwe włoski wydajny, nie waży się, nie śmierdzi, jak dla mnie bomba.
9 Tusz z Miss sporty -Przyznam szczerze że skleja rzęsy i łatwo zrobić sobie nim pajęcze nóżki, ale perfekcyjnie pogrubia a przy dłuższej zabawie z tym produktem można nauczyć się je wydłużyć. Silikonowa szczoteczka, idealna konsystencja która nie wysycha. Dobry produkt warty przetestowania. To moje drugie skończone opakowanie.
I to już wszystko! Teraz mam więcej miejsca na nowe kosmetyki. Bardzo się cieszę kiedy przychodzi denko produktów które są MEH! A jak wasze kosmetyczki się trzymają ? Jeszcze się zamykają?
Pozdrawiam czytelników! )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz