środa, 11 stycznia 2017

WISHLISTA 2017 ROKU

Hej Wam!
Dziś post dość nietypowy ponieważ pojawia się u mnie pierwszy raz i prawdopodobnie ostatni w tym roku! Pokażę wam rzeczy którymi bardzo się interesuję i które chciałabym mieć. W niektórych przypadkach muszę czekać na dostawy do magazynów a w innych na promocje.
Lista jest różnorodna przede wszystkim cenami, ale to sami zobaczcie :)

 1. Rzęsy Glam-Lash model "Kocie" -Wciąż są te rzęsy na brakach i co wrócą do magazynu wszystkie kobiety rzucają się na nie i nie mam możliwości ich kupna, ale wierzę że przyjdzie taki dzień w którym wpadną do moich rączek.

2. Semilac Pink Gold -Przecudny kolor który chodzi już za mną kilka dobrych miesięcy, ale w tym roku jego zakup jest pewny.

3. Make up forever Full Cover - Zakup który rozważam nie od dziś. Jestem na niego bardzo chętna ale chodzą po internecie takie skrajne opinie a koszt tego cacka nie jest taki mały. Ponoć wynagradza swoją wydajnością, jednak póki nie załatwię sobie jakiejś próbki nie zdecyduje się na kupno. Poważne inwestycje potrzebują poważnych testów.

4. Mascara  Volume Million lashes  Fatale - Zazwyczaj nie kupuję droższych mascar ze względu na zaschnięcia, ewentualne sklejania rzęs, formułę, osypywania bądź ze względów higienicznych jednak te mascary są tak wychwalane, że kiedy przyjdzie jakaś promocja na pewno się skuszę.

5.Bioderma Olejek  do kąpieli.  -Jestem ciekawa czy faktycznie domywa makijaż tak jak obiecuje bella z yt.

6.L'oreal Maska czyta glinka  -Preferuje rosyjskie glinki ale takie dobre recenzje krążą po całej blogosferze że jestem ciekawa czy gotowy produkt może być taki dobry.

7. Gąbeczka Blend it! -Do tej pory używałam gąbeczki Donegala ale z racji że najwyższy czas zmienić już starą  postanowiłam zaryzykować i spróbować czegoś innego.

8. Este Lauder Double Wear -Ten podkład to jakaś historia. Mimo to jeszcze nie miałam szansy go wypróbować jednak mam nadzieję że w tym roku to się zmieni.

9. Urban Decay All nighter -Szał jaki powstał na ten podkład rozwalił system Sephory i cudem jest kupno online lub w punkcie sprzedaży tego produktu. Oglądnęłam wiele filmików i jestem przekonana, że przypadnie mi do gustu. Będę na niego czatować, aż będzie mój.

10. Mixer z NYX Biały - Kolejna wariacja całej blogosferze. Mimo otwartych kilku punktach w Polsce i stronie online wręcz produkt niedostępny. Sprzedaje się jak świeże bułeczki. Nic dziwnego skoro rozjaśnia podkład a nie jedna z nas ma ten problem w tym i ja. Graal wśród kosmetyków.

11. Puder sypki z Artdeco -Ponoć jest bardzo dobrze zmielony i jest dobry pod oczy. Chcę go wypróbować.

12. Korektor/kamuflaż NYX -pigmentacja ponoć zakrywa duże sińce pod oczami i jest porównywany do Full cover. Zanim zakupię droższy produkt warto wypróbować ten. A przynajmniej tak mi się wydaje.

I na tą chwile to wszystko. Powyższe pozycję są najbardziej przeze mnie upragnione jednak prawdopodobnie nie będą to jedyne zakupy w tym roku.  Dajcie znać czy macie już coś z mojej listy i koniecznie napiszcie czy wam się sprawdza! A może są tu potencjalne buble ??
Ściskam cieplutko :)


1 komentarz:

  1. też chciałabym przetestować tą maseczkę a kolor z semilaca o którym pisałaś jest moim ulubieńcem, wykorzystuję go w co drugim zdobieniu :P

    OdpowiedzUsuń